Coraz częściej słychać doniesienia medialne, że do Polski wkracza nowy wielki gracz, który powalczy z allegro. Mowa tutaj o Amazonie.
Kilkanaście lat temu podobną historię mieliśmy z ebay, który poległ w walce z allegro.
Jak sprawa wygląda teraz i czy rzeczywiście Amazon wchodzi do Polski?
Na to wygląda, że tak! Czy to się nam opłaci? Kto na tym zyska, a kto straci? Osobiście jako osoba siedząca w branży e-commerce jestem daleki od hurraoptymizmu.
Rzeczywiście od strony konsumenta jestem przekonany, że Amazon zapewni dostęp do bardzo konkurencyjnych cen i świetnej logistyki. Możemy spodziewać się szybkiej wysyłki i wzrost całej branży e-commerce w Polsce.
Martwi mnie jednak monopolizacja. Wizja w której nie tylko sklepy internetowe, ale też stacjonarne zamieniają się w placówki bezobsługowe amazonu jest nam bardzo bliska. Kto wie, czy za 20 lat nie przyjdzie nam żyć w rzeczywistości w której nie będzie Lidlów, biedronek, Auschau tylko 99% sklepów to będą amazony dodatkowo obsługiwane bez pracowników.
Gdy Facebook ogłosił, że mocniej wchodzi w ecommerce i że będzie chciał stworzyć warunki do prowadzenia sprzedaży internetowej bez zewnętrznych witryn też miałem ogromne wątpliwości. Każdy z dużych graczy chce wziąć jak najwięcej tego tortu dla siebie, ale straci na tym bardzo mały przedsiębiorca.
Cały temat podzieliłbym na 3 sektory:
- Konsumenci
- Przedsiębiorcy
- Agencje marketingowe
Tak jak pisałem wcześniej jestem przekonany, że konsumenci mocno skorzystają na amazonie. Rzeczywiście przesyłki, ceny, logistyka, duży wybór asortymentu będą odgrywały duże znaczenie.
Przedsiębiorcy w dużej mierze będą musieli wywiesić białą flagę i albo się dostosują do zasad panujących na amazon, albo przegrają.
Amazon = wiele sklepów internetowych na własnych domenach, które przestaną zarabiać. Amazon sprawi, że małe sklepy zamiast walczyć świetną obsługą klienta, doświadczeniem klienta tzw. Customer experience będą musiały walczyć cenami z gigantem, który i tak wygra.
Duże firmy będą w stanie dywersyfikować swoją sprzedaż i będą mogły pozwolić sobie na walkę na amazonie dzięki swojej skali. Mali przegrają i zwiną swoje zabawki.
Co z agencjami marketingowymi takie jak moja?
Tutaj będzie bardzo ciekawie. Uważam, że firmy które się nie dostosują w szybkim tempie wypadną z obiegu i dużo na tym stracą. Firmy, które bardzo szybko nauczą się systemu reklamowego amazona mogą szczególnie w pierwszej fazie dużo wygrać.
Zawsze gdy wchodzi nowe narzędzie, nowa technologia, nowy system reklamowy u nas w agencji kupujemy wszystkie możliwe książki, kursy online i zespołowo wdrażamy wiedzę w praktyce.
Zawsze staram się być pierwszy, bo wiem jak jest to istotne w tak konkurencyjnych branżach.
Tak zrobiliśmy w przypadku chatbotów i marketing automation. Uważam, że mało która agencja jest w stanie wdrażać rozwiązania automatyzacji na tak zaawansowanym poziomie jak robimy to my u naszych klientów. ( mowa oczywiście o rynku Polskim) za granicą są firmy, które świadczą usługi na bardzo wysokim poziomie. Szczególnie rynek USA jest dużo dojrzalszy i gotowy na nowe rozwiązania technologiczne i narzędziowe.
Podsumowując agencje, które bardzo szybko się wdrożą wygrają i sporo na tym skorzystają. Agencje, które będą podchodzić sceptycznie i nie będą elastyczne, gotowe na zmiany mocno ucierpią nie dywersyfikując się w swoich działaniach.
Jeśli połączymy skutecznie działania w panelach reklamowych Facebooka, Google i Amazona możemy osiągać znakomite wyniki sprzedażowe w naszych sklepach internetowych w oparciu nie tylko o swoją własną domenę sklepu, ale też o największy marketplace na świecie.
Amazon pozwoli dotrzeć do nowych klientów, ułatwi też dostęp do swojej technologii. Możliwość tworzenia i sprzedawania ebooków będzie prostsza niż kiedykolwiek. Nie przeceniałbym jednak zasięgów amazona. To, że zyskamy dostęp do klientów z całego świata nie oznacza bezpośrednio, że będą chcieli u nas kupować i że będziemy w stanie rywalizować z zagranicznymi firmami.
Pożyjemy, zobaczymy! To są tylko moje prognozy, które na podstawie moich doświadczeń w e-commerce powinny się w krótkim czasie zrealizować.
Czy allegro wytrzyma atak ze strony Amazona?
Myślę, że allegro straci na wejściu amazona jakąś część rynku, ale na pewno będzie to dalej duża i stabilna firma. Na pewno nie wierzę, że na tym etapie dojrzałości rynku Polskiego będą w stanie wygrać z amazonem tak jak kilkanaście lat temu z ebay.
Część rynku będzie należała do amazona, część do allegro. Będą żyli ze sobą od czasu do czasu być może nawet dojdzie do różnych kooperacji.
Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, aby amazon na tym etapie był w stanie doprowadzić allegro do całkowitego upadku.
Szanse i zagrożenia związane z Amazonem są spore. Musimy chwilę zaczekać i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja. Obserwujmy, działajmy, wdrażajmy, uczmy się i będzie dobrze.
Serdeczności