5 Najważniejszych Lekcji Biznesowych, które wyciągnąłem w 2020r.

5 Najważniejszych Lekcji Biznesowych, które wyciągnąłem w 2020r.

3 września 2020
Przez ostatni rok dużo się u mnie wydarzyło. W naszej agencji mieliśmy ogromną przyjemność współpracować z kilkudziesięcioma firmami.  Znacznie podnieśliśmy jakość usług i kompetencje w obrębie zespołu. Nasza agencja rośnie pod każdym względem. Klienci powierzają nam większe budżety reklamowe niż w roku 2019. Większość z nich decyduje się na dużo dłuższą współpracę niż rok wcześniej, co wynika jasno z rezultatów, które generujemy. Jednak po czasie wiem, że biznes to ciągłe rozwiązywanie problemów i na każdym rogu czają się kłopoty z którymi trzeba się zmierzyć. Dzisiaj podzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat prowadzenia agencji reklamowej.

Lekcja 1 

„Kluczem do sukcesu w biznesie nie jest kto pracuje więcej, a kto mniej”

Już tłumaczę o co chodzi. Jako właściciel nie możesz zajmować się wszystkim. Im więcej rzeczy wydelegujesz na zespół tym lepiej i dopiero ten czas, który został uwolniony możesz przeznaczyć na jeszcze cięższą, ale tym razem mądrą pracę. Kiedy startowaliśmy w 2018 i pojawiali się pierwsi klienci wszystko bardzo chciałem zrobić sam ponieważ uważałem, że ja świecę swoim nazwiskiem i klienci chcą skorzystać tylko z moich kompetencji. Nie myślałem jednak kategoriami, że są też inni, którzy zrobią dobrej jakości akceptowalną usługę z której obie strony będą bardzo zadowolone, a mój czas zostanie uwolniony i będę mógł zająć się rzeczami bardziej właściwymi. Kiedy zrozumiesz na czym polega biznes i jak wdrożyć proces sprzedaży do firmy nagle okazuje się, że bardzo szybko można dojść do sufitu.  Dzisiaj wiem, że kluczem do sukcesu jest gra zespołowa i otaczanie się mądrymi ludźmi, którzy będą w stanie szybko ugasić pożar kiedy coś nieprzewidywalnego się wydarzy.

Lekcja 2 

„Jeśli kiedykolwiek przyjdzie mi rywalizować ceną, będę rywalizował kto jest najdroższy, a nie najtańszy”

Bardzo ważny cytat, którego jestem autorem. Kiedy 2 lata temu siedziałem na wykładzie na AGH u Pawła Tkaczyka słuchałem ciekawej historii w której to przedstawiał case jak dzięki jego rekomendacjom Pani fotograf podniosła ceny swoich usług o ponad 1000%.  Wtedy bardzo przyjemnie mi się tego słuchało, ale te liczby nie mieściły mi się w głowie. Mówiłem sobie. Rozumiem podnieść cenę 100-200, a może nawet 300%, ale ponad 1000%?  Przypomniałem sobie o tym wykładzie stosunkowo nie dawno analizując ile my podnieśliśmy ceny przy obsłudze marketingowej i wychodzi na to, że na przestrzeni 2018-2020 niektórzy klienci płacą nam więcej o … tak! 1000%. Pierwsze faktury były tak niskie, że dzisiaj myśląc o tych kwotach zastanawiam się jak mogłem być tak głupi i dlaczego nie wdrożyłem wiedzy Pawła na początkowym etapie. Żeby było jasne. Za wzrostem wynagrodzenia nie tylko poszła siła mojej marki osobistej.  Oprócz wzrostu siły marki podnieśliśmy znacznie wachlarz usług, jakość usług, obsługi klienta, dowozimy dużo wyższe wyniki i świadczymy usługi trochę innego typu. Dla przykładu zaczynaliśmy prowadząc Fanpage na Facebooku i profile na instagramie, a dzisiaj prowadzimy głównie płatne kampanie reklamowe w facebook ads, google ads.  Przeprowadzamy firmy przez cały proces wejścia w internet, tworząc dla nich strony www i sklepy internetowe. Ceny w tym zakresie również poszły u nas bardzo mocno do góry. Dzięki temu, że bardzo mocno pracuje i obudowuje swoją markę osobistą contentem we wszystkich możliwych miejscach. Podcasty, blog, youtube, social media, linkedin … nigdy nie będę musiał już rywalizować ceną.

Lekcja 3 

„Nie bój się wyrzucać Leadów do śmieci”

Przyszedł taki moment w biznesie, gdzie w skali miesiąca otrzymuje kilkadziesiąt zapytań od firm miesięcznie. Jest to często dużo więcej niż jesteśmy w stanie realnie obsłużyć. Często trafiają się zapytania z trudnych, dziwnych branż, których np. Mój zespoł nie rozumie i musiałby poświęcić masę czasu na research i poznanie branży, aby mieć szansę osiągnąć satysfakcjonujące wyniki dla klienta.  Kiedyś jako malutka firma zmuszeni byliśmy pracować z każdym kto chciał skorzystać z naszych usług. Dzisiaj? Jedną z bardziej strategicznych decyzji jest wyrzucanie współprac, które staną się kulą u nogi. Klient, który nie zarobi przy współpracy z nami nie będzie rekomendował nas dalej do swojej sieci kontaktów. Będzie rozczarowany. Zazwyczaj jest tak, że klient który płaci stosunkowo nie wiele zajmuje najwięcej czasu i angażuje największe zasoby. Zasada Pareto. W momencie, gdy pracowaliśmy z trudnymi klientami w niewygodnych branżach wymagających ogromnej elastyczności to byliśmy zmuszeni zaniedbywać klientów, którzy byli z nami od dłuższego czasu, którzy mieli prosty produkt, który świetnie się sprzedawał i zamiast skupić się na rzeczach prostych biliśmy się z koniem. Dzisiaj bardzo mocno przykładamy się do procesu kwalifikacji leadów. Jesteśmy w stałej współpracy z kilkoma dużymi firmami+ mamy kilka mniejszych lokalnych biznesów usługowych na które nie musimy poświęcać dużej ilości czasu.

Lekcja 4 

„Brak ułożonych procesów i procedur”

W poprzednich latach nie zwracałem na to specjalnie uwagi. Wszyscy o tym mówili, ale podchodziłem do tego z dystansem.  Dzisiaj jestem ogromnie wdzięczny, że byliśmy w stanie zbudować w firmie solidne fundamenty w postaci procesów. Zarówno proces pozyskiwania klientów, kwalifikacje leadów, segmentacje, analizę kanałów ruchu jak i procedury związane z obsługą klienta są dziś na dużo wyższym standardzie. Zdradzę Ci tajemnicę jeżeli prowadzisz podobny biznes do mojego. Samo wdrożenie WideoCalli z firmami, które są naszymi klientami znacznie wydłużyło okresy współpracy i podniosło całościowo parametr LifeTimeValue.  Kluczowym narzędziem do obsługi firmy przynajmniej po mojej stronie stał się Google Sheet. Dla Piotrka niezmiennie jest to Google Analitycs : )

Lekcja 5 

„Inwestuj więcej w marketing”

Gdy rozkręcałem biznes w całości oparłem się o swoje kompetencje i zasięgi, które generowałem już w czasach z przed prowadzenia agencji.  Prowadziłem grupy tematyczne, malutki kanał na youtube, udzielałem się w wielu tematach i posiadałem solidną bazę kontaktów z czasów szkolnych. To wszystko zaowocowało z tym, że praktycznie pierszy rok rośliśmy organicznie. Za ten czas podnosiliśmy jakość usług i zdobywaliśmy masę wiedzy.  Nie skłamię jeżeli powiem, że przerobiliśmy kilkaset kursów z zakresu marketingu i przeczytaliśmy kilkadziesiąt książek. W 2020r. Podeszliśmy do marketingu swojej własnej firmy bardziej agresywnie. Mimo nadmiaru leadów chętnie wydajemy budżet na reklamy.  Mimo, że moglibyśmy spokojnie rosnąć z samego organica to widzimy bezpośrednio wzrosty na jakości leadów i mojej rozpoznawalności. To, że dobrze idzie Ci budowanie contentu i generujesz sporo sprzedaży bez przemyślanej strategii marketingowej to nie znaczy, że nie może Ci iść jeszcze lepiej. Dzięki kilku ostatnim miesiącą poznałem wielu fantastycznych przedsiębiorców, a naszymi klientami są osoby, które 10 lat temu mocno podziwiałem i były dla mnie ogromną inspiracją. Dzisiaj mam bezpośredni wpływ na ich wyniki biznesowe. Jestem z tego faktu bardzo dumny. Ten artykuł był nieco inny niż reszta, ale uważam że te przemyślenia mogą być bardzo cenne szczególnie dla osób, które są kilka schodków za mną i są w stanie z mojego doświadczenia skorzystać. Na zakończenie chcę dać Ci rekomendacje, która akurat moim błędem nie była, ale wielu przedsiębiorców ten błąd popełnia. Inwestuj część swoich zarobków w zdobywanie wiedzy. Kursy, książki, mentoringi, konsultacje. To wszystko daje ogromny zwrot z inwestycji i dzięki temu jesteś w stanie znacznie skrócić okres czasu dochodzenia do pewnego poziomu. To samo tyczy się narzędzi, które wspomagają Twoją pracę. Nie bój się płacić za narzędzia, jeżeli mają one bezpośredni wpływ na wzrost Twoich wyników biznesowych. To już na prawdę koniec, z tymi przemyśleniami Cię zostawiam. Jeżeli ten artykuł był dla Ciebie cenny będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz do mnie w social media i powiesz mi co o tym artykule myślisz.

Tomasz Guzik

Co jeszcze warto przeczytać?